Miękkie i wygodne. Rozweselą każdą kuchnię, taras czy ogród.

Potrzebujemy:
- kolorowa tkanina "hamakowa" na poszewkę (jest wytrzymała, dość sztywna, dzięki czemu poduszki będą nam długo służyć), metraż w zależności od rozmiaru krzesła. Mierzymy je zawsze z zapasem 3-4 cm. Tkanina hamakowa ma zazwyczaj stałą szerokość, u mnie 45 cm.
- poduszki "Jaśki" (u mnie 2 sztuki)
- nożyczki, białe nici, maszyna do szycia
- *ewentualnie satynowa wstążka, jeśli nie odpowiadają nam się sznureczki z kolorze tkaniny.
Wykonanie:
1. Odmierzamy materiał. Szerokość stała, u mnie 45 cm. Długość natomiast to podwójna długość poduszki (dzięki temu odpada nam konieczność zszycia jednej ze stron). Otrzymujemy więc dłuższy prostokąt.
2. Obrzucamy krótsze brzegi. Dłuższe w tej tkaninie są już wykończone fabrycznie.
3. Podwijamy krótsze brzegi ok. 5 cm.
4. Wycinamy 4 paski, szerokość 3 cm. Zszywamy, zawijając do środka "wystrzępione" brzegi.
5. Wkładamy, po dwa z każdej strony, w złożony materiał jak poniżej. Wkładamy do środka, ponieważ będziemy szyć na lewej stronie. Paski muszą wystawać na prawej.
6. Układamy i obszywamy materiał jak poniżej. Ja zaokrągliłam rogi na dole, z uwagi na kształt krzesła.
7. Wywracamy na prawą stronę i wkładamy poduszkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz